Już jakiś czas temu usłyszałam w podcaście Joanny Okuniewskiej historię o ananasie, którego podano jej w Indiach – posypanego solą. Fuj, ananas i sól? Na szczęście jestem bardzo otwarta na takie ciekawostki i zapisałam to sobie w głowie. Niedawno miałam również okazję spróbować ananasa w szaszłykach z grilla, zakochałam się w nim i oto stało się – ananas trafił na moją listę zakupów. Tym sposobem powstał stek z tuńczyka z grillowanym ananasem – niebo w gębie! Kto nigdy nie jadł steku z tuńczyka, niech koniecznie spróbuje.
Składniki
- duży kawałek surowego tuńczyka (300-400g)
- pół ananasa
- cytryna, sól, pieprz
Przygotowanie
🔸Tuńczyka wypłukać, osuszyć, skropić z obu stron cytryną, natrzeć solą i pieprzem. Odstawić na kilkanaście minut.
🔸Ananasa pokroić na mniejsze kawałki, posypać lekko solą.
🔸Grillować na patelni grillowej, w opiekaczu grillowym lub hm… na grillu aż będzie przyrumieniony ze wszystkich stron.
🔸Tak samo ugrillować tuńczyka - w zależności od grubości ok. 2 minut z każdej strony, tak żeby w środku był lekko różowy.
🔸Podawać np. z ryżem, fanom sezamu polecam skropić tuńczyka i ryż olejem sezamowym i posypać solą sezamową, czyli gomashio.
1 comment
[…] Cena: 50 zł wzwyż A jak już zaopatrzycie się w patelnię grillową to polecam wypróbować mój przepis na Stek z tuńczyka z grillowanym ananasem. […]