Panna cotta to ostatnio jeden z moich ulubionych deserów. Robi się ją bardzo szybko, wystarczy zagotować mleko ze śmietanką, dodać dodatki, rozpuścić żelatynę i już… No prawie, jeszcze trzeba poczekać aż deser stężeje, dlatego najlepiej przygotować ją wieczór przed podaniem. Tym razem panna cotta występuje z zieloną herbatą matcha, którą wprost uwielbiam. Jeśli jeszcze jej nie próbowaliście, to możecie ją kupić tak jak ja na stronie Herbaciarni Esencja. Inny pomysł na deser panna cotta to klasyczna wersja z sosem porzeczkowym – Panna cotta z sosem porzeczkowym.
Składniki
- 40g cukru
- 200ml śmietanki 30 lub 36%
- 200ml mleka
- 8g żelatyny (3 łyżeczki)
- 2-3 łyżeczki zielonej herbaty matcha - w zależności od tego czy dobrze znacie i lubicie ten smak
- 50ml wody
Przygotowanie
🔸Żelatynę zalać wodą, zamieszać i odstawić do napęcznienia.
🔸Śmietankę, mleko i cukier zagotować w garnku aż do rozpuszczenia cukru.
🔸Do gętniejącej żelatyny dodać matchę i dokładnie wymieszać - tak najłatwiej ją rozpuścić.
🔸Śmietankę zdjąć z ognia, dodać napęczniałą żelatynę z matchą i dokładnie mieszać, aż cała żelatyna się rozpuści i nie będzie widać grudek matchy.
🔸Całość przelać do kokilek/silikonowych foremek, ostudzić.
🔸Kiedy panna cotta ostygnie należy przykryć ją folią aby nie złapała żadnych zapachów i trzymać w lodówce do stężenia, najlepiej przez całą noc.
🔸Aby ułatwić sobie wyjęcie deseru z foremki można zanurzyć go na chwilę w gorącej wodzie lub pomóc sobie łyżką.
Uwagi
Do podania idealnie pasują maliny lub sos malinowy. Korzystałam z 7 półkul o średnicy 6,5cm i głębokości 3cm.