Nie ma chyba dla mnie lepszego obiadu niż pieczona ryba. Jest to dla mnie danie odświętne, typowo weekendowe – taki obiad ciężko spakować do pudełka i zabrać w tygodniu do biura. Robi się go szybko i co najważniejsze – wystarczy jedno naczynie. To również doskonały sposób na wykorzystanie warzyw które upominają się o zjedzenie.
Do podania idealnie pasują chrupiące, pieczone ziemniaczki – pokrojone w kostkę ziemniaki wystarczy parę minut podgotować w osolonej wodzie, a następnie przyprawić ziołami i łyżką skrobii ziemniaczanej i piec równocześnie z łososiem i warzywami.
Łososia wypłukać i osuszyć, natrzeć oliwą, solą, pieprzem cytrynowym i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Warzywa pokroić w drobną kostkę, przyprawić, skropić oliwą i ułożyć na dnie naczynia żaroodpornego. Na wierzch położyć łososia, przykryć plasterkami cytryny. Piec w 180 stopniach przez ok. Pół godziny - można przykryć wierzch folią aluminiową żeby łosoś się za mocno nie przypiekł zanim dojdą warzywa. Podawać z ryżem lub pieczonymi ziemniaczkami. Można wykorzystać dowolne warzywa. Wielkość kawałków dostosować do ich twardości - marchewka będzie się piekła dłużej niż np. cukinia.Składniki
Przygotowanie
Uwagi
1 comment
[…] Nie wiem jak do tego doszło, ale jak dotąd pstrąg łososiowy nie zagościł jeszcze w mojej kuchni. Uwielbiam łososia, uwielbiam pstrąga – to musiało się dobrze skończyć. Ryba ta faktycznie jest połączeniem dwóch innych. Wygląda zupełnie jak łosoś, ale w smaku jednak bliżej jej do pstrąga. Na pewno jeszcze nie raz pojawi się na moim talerzu. Tym razem zapraszam na wersję z czerwoną pomarańczą. Do dania idealnie pasują niezawodne pieczone ziemniaczki.W następnej kolejności wypróbujcie również przepisu na Łosoś pieczony z warzywami i ziemniaczkami. […]