Szwedzkie bułeczki kardamonowe, zwane kardemummabullar, to przysmak który już na zawsze będzie dla mnie symbolem jesieni. Pierwszy raz miałam okazję spróbować je w Sztokholmie podczas odwiedzin u przyjaciół. Był listopad, już o 15 robiło się ciemno i wszyscy Szwedzi (i my!) biegli schować się w ciepłych domach. Do teraz pamiętam ten zapach kardamonu w mieszkaniu dogrzanym piekarnikim! Polecam serdecznie każdemu miłośnikowi kardamonu, a sceptycy mogą od biedy posiłkować się cynamonem.
Składniki
Ciasto:
- 550g mąki
- 90g brązowego cukru
- 2 jajka
- 60g miękkiego masła
- 7g suchych drożdży
- 300ml ciepłego mleka
- 1.5 łyżeczki kardamonu
Nadzienie:
- 90g miękkiego masła
- 40g brązowego cukru
- 3 łyżeczki kardamonu
Do posmarowania:
- roztrzepane jajko
- cukier perlisty
Przygotowanie
🔸Drożdże wymieszać z mlekiem i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 15 min aż zaczną pracować.
🔸W misce wymieszać wszystkie suche składniki i połączyć z roztworem mleczno-drożdżowym.
🔸Całość zagnieść, na koniec dodać miękkie masło i wyrobić na gładką, tłuściutką masę, w razie potrzeby dosypać trochę mąki.
🔸Odstawić pod przykryciem w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (ok. 1-2h).
🔸Ciasto rozwałkować na duży, szeroki prostokąt, cały posmarować masłem wymieszanym z cukrem i kardamonem.
🔸Ciasto złożyć na 3 części, lekko rozwałkować i pociąć na ok. 20 pasków.
🔸Każdy pasek rozciągnąć w palcach i skręcić, następnie obwijać wokół dwóch palców i chować końcówkę pod spód - powstanie fantazyjny supełek.
🔸Bułeczki posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać cukrem.
🔸Zostawić na 15 min pod przykryciem do podrośnięcia, a następnie piec przez 15 min w 180 stopniach.
🔸Najlepsze są świeżo po upieczeniu, ale dobrze smakują również w kolejne dni, np. po podgrzaniu w mikrofalówce.
2 komentarze
Pretty! This has been an extremely wonderful article. Many thanks for providing these details. Rosette Phip Heigho
Thank you! I hope it will help you with buying best gifts for your loved ones 🙂
Komentarze są wyłączone